Ceny złota blisko $3,400. Inwestorzy czekają na Jackson Hole i dane o sprzedaży detalicznej
3 min read
We wtorek, 19 sierpnia 2025 roku, ceny złota otworzyły się w pobliżu poziomu $3,400 za uncję. Notowania kruszcu wspierane są przez słabszego dolara amerykańskiego oraz spadek rentowności obligacji skarbowych. Inwestorzy wstrzymują oddech w oczekiwaniu na kluczowe wydarzenia tego tygodnia, w tym przemówienie prezesa Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, oraz publikację wyników finansowych największych sieci handlowych w USA.
Rynek w oczekiwaniu na sygnał z Fed
Złoto na rynku kasowym (spot) zyskało 0,2%, osiągając cenę $3,335.24 za uncję o godzinie 09:38 czasu wschodniego (13:38 GMT). Amerykańskie kontrakty terminowe na złoto z dostawą w grudniu wzrosły o 0,1% do $3,380.10.
Głównym czynnikiem kształtującym nastroje jest nadchodzące doroczne sympozjum ekonomiczne w Jackson Hole w stanie Wyoming. W piątek zaplanowano tam wystąpienie prezesa Fed, Jerome’a Powella, dotyczące perspektyw gospodarczych i ram polityki monetarnej. Rynki będą analizować każde jego słowo w poszukiwaniu wskazówek na temat przyszłych stóp procentowych.
„Traderzy zajmują obecnie pozycje na rynku kontraktów terminowych przed spotkaniem w Jackson Hole. Do tego czasu na rynku prawdopodobnie będzie panował względny spokój” – komentuje Jim Wyckoff, starszy analityk w Kitco Metals. Dodał również: „Przeczuwam, że Powell może przyjąć nieco bardziej gołębie stanowisko, co byłoby korzystne dla cen złota i srebra”.
Złoto, które nie przynosi dochodu w postaci odsetek, jest tradycyjnie postrzegane jako zabezpieczenie w czasach niepewności i zyskuje na wartości w środowisku niskich stóp procentowych. Według narzędzia FedWatch CME, prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Fed o 25 punktów bazowych we wrześniu wynosi obecnie 83%. Dodatkową presję na Fed wywiera prezydent Donald Trump, który niezmiennie nawołuje do głębszych cięć stóp. W środę opublikowane zostaną także protokoły z lipcowego posiedzenia Fed, które mogą rzucić więcej światła na ocenę amerykańskiej gospodarki przez bank centralny.
Kontekst ekonomiczny i wydatki konsumentów
Popyt na złoto zazwyczaj rośnie w okresach niepewności gospodarczej, gdy inwestorzy szukają bezpiecznej przystani dla swojego kapitału, obawiając się zmienności na rynkach akcji. W tym tygodniu kluczowe dane napłyną z sektora detalicznego. Swoje wyniki finansowe opublikują tacy giganci jak Home Depot, TJX Companies, Lowe’s, Target, Walmart i Ross Stores.
Komentarze zarządów tych firm dostarczą cennych informacji na temat siły wydatków konsumenckich w kontekście nowej polityki celnej. Analitycy będą szukać sygnałów zmiany nastrojów, takich jak ograniczenia zakupów określonych typów produktów lub przerzucenie się na tańsze alternatywy. Wydatki konsumenckie są kluczowym motorem napędowym gospodarki USA, więc ewentualne spowolnienie mogłoby zwiastować problemy.
Notowania złota w szczegółach
Wtorkowa cena otwarcia kontraktów terminowych na złoto na poziomie $3,378.30 była o 1,4% wyższa w porównaniu z poniedziałkowym zamknięciem na poziomie $3,331.70. Od początku 2025 roku złoto zyskało już 28,3%. W perspektywie ostatniego roku wzrost jest jeszcze bardziej imponujący – cena kruszcu jest o 34,7% wyższa niż 19 sierpnia 2024 roku, gdy wynosiła $2,508.50.
Optymistyczne prognozy podtrzymują również analitycy. Bank UBS podniósł swoją cenę docelową dla złota na koniec marca 2026 roku o $100, do poziomu $3,600, wskazując na utrzymujące się ryzyka makroekonomiczne w USA i silny popyt inwestycyjny.
Na rynku pozostałych metali szlachetnych srebro na rynku kasowym straciło 0,1%, osiągając cenę $37.98 za uncję. Platyna zyskała 1,4% do $1,341.40, natomiast pallad spadł o 0,1% do $1,122.32.
Jak mądrze inwestować w złoto?
W obliczu rosnących cen i niepewności, wielu inwestorów zastanawia się nad dodaniem złota do swojego portfela. Kluczowym elementem jest właściwa alokacja, czyli określenie, jaki procent całego portfela powinny stanowić inwestycje w kruszec.
Scott Travers, autor książki „The Coin Collector’s Survival Manual” oraz redaktor magazynu „COINage”, zaleca utrzymywanie od 5% do 15% swojej wartości netto w złocie. Inni eksperci sugerują, że osoby o wyższej tolerancji na ryzyko mogą zwiększyć ten udział nawet do 20%.
Ważne jest, aby pamiętać, że docelowa alokacja obejmuje wartość całego posiadanego złota, w tym również biżuterii. Travers radzi, aby przed dokonaniem nowych zakupów inwestycyjnych zajrzeć do szkatułki z biżuterią. Biorąc pod uwagę gwałtowny wzrost wartości złota w ciągu ostatniego roku, posiadane precjoza mogą być warte znacznie więcej, niż się wydaje.